Alicja Kaszyńska

Na pytanie, czym się zajmuję, odpowiadam: redaguję zawodowo książki o bardzo różnorodnej tematyce (rozrzut od starożytnych Chin po powieść sensacyjną i poradniki o zdrowiu). Obecnie mnie to pasjonuje, ale nie wiem, czy tak będzie do końca życia. Może kiedyś wymyślę jeszcze coś innego. Co już w życiu robiłam? Byłam bibliotekarką, nauczycielką języka polskiego i informatyki. Byłam reporterem radiowym, a potem zastępcą redaktora naczelnego i menedżerem radia regionalnego w Chojnicach. Przez czas jakiś miałam własną firmę zajmującą się przygotowaniem do druku różnych tekstów, ale głównie zajmowałam się przepisywaniem i drukowaniem prac magisterskich i doktorskich. Prowadziłam też kursy z zakresu MS Office dla młodzieży oraz dla firm.

Co lubię robić? Najbardziej lubię uczyć się nowych rzeczy, żeby sprawdzić, jak przydadzą mi się w życiu. Dlatego zapisywałam się na różne studia i kursy. Ukończyłam studia podyplomowa na Uniwersytecie Gdańskim (filologia polska), a później Przedsiębiorczość i zarządzanie w Wyższej Szkole Biznesu w Gdyni (efektem była bardzo ciekawa moim zdaniem praca dyplomowa z zakresu psychologii organizacji). Kilka lat temu zostałam absolwentką Podyplomowego Studium Edytorstwa Współczesnego przy Uniwersytecie im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Poza tym mam za sobą przeróżne kursy: informatyczne, edytorskie, językowe (rozpoczęłam naukę angielskiego już dobrze po czterdziestce), a nawet… kurs kroju i szycia – ot, tak, żeby od czasu do czasu uszyć sobie kreację na sylwestra.

Prywatnie, jestem żoną i matką (syn dorosły, więc matkuję mało). Oboje z mężem lubimy aktywne życie. Chętnie jeździmy po Polsce (sama z równą przyjemnością zwiedzam obce kraje – zafascynowana jestem Francją i Turcją), smażymy się nad morzem, łazimy po górach. Zawsze towarzyszy nam jakiś pies, który dziwnym trafem przywędruje do naszego domu. Obecnie jest to seter po przejściach, rozpuszczony jak jedynak.

Dużo czytam. Wybieram zarówno nowości literatury pięknej, jak i biografie znanych ludzi i książki popularnonaukowe. Słucham muzyki, przeróżnej, byle była dobra gatunkowo i miała trochę tęskną nutę. Wychowałam się na audycjach Piotra Kaczkowskiego. Chętnie wybieram się do teatru, na koncerty, do opery i kabaretu. Jestem otwarta na nowe propozycje i eksperymenty oraz wszelkie nowinki techniczne. Lubię ludzi.